Profesor Lidia Brydak - dyrektor Krajowego Ośrodka do spraw Grypy potwierdza, że w całym kraju nastąpił znaczący wzrost zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. W pierwszej połowie  marca liczba zachorowań dwukrotnie wzrosła w porównaniu z danymi z końca lutego. Doktor Joanna Zabielska Cieciuch z Białegostoku mówi jednak, że nie jest to epidemia Joanna Siemienkowicz - kierownik epidemiologii podlaskiego SANEPID-u podkreśla , że bardzo trudno odróżnić grypę od zwykłego przeziębienia.

Grypa jest chorobą groźną ze względu na bardzo duże ryzyko powikłań. Lekarze radzą nie lekceważyć gorączki, dreszczy, złego samopoczucia, bólów głowy i mięśni oraz uczucia rozbicia i wyczerpania. Ciągle zalecają także szczepionki. Tegoroczna szczepionka powinna być skuteczna. W podlaskim SANEPID-zie -udało się wyizolować wirusa grypy. Wirus ten jest spokrewniony ze szczepami użytymi do produkcji tegorocznych szczepionek. Odporność osoby zaszczepione nabywają po 2 tygodniach. Ryzyko zwiększonych zachorowań na grypę trwa do końca kwietnia.

Radio Białystok